Chcę zwrócić
Waszą uwagę na swego rodzaju kumulację wydarzeń historycznych, których rocznice
wypadają prawie jednocześnie – 21 lub 22 listopada czyli właśnie teraz. Wszystkie
te wydarzenia miały mniej lub bardziej żywiołowy przebieg, choć nie wszystkie
wiązały się z rozlewem krwi.
Chronologicznie:
22 listopada
2003 roku tłum wdziera się do gruzińskiego parlamentu uniemożliwiając odbycie
się inauguracyjnej sesji zgromadzenia „wybranego” w sfałszowanych wyborach.
Policja oraz wojsko zachowuje się biernie. Prezydent Szewarnadze ucieka pod osłoną
uzbrojonych w kałasznikowy ochroniarzy. Tłum pod wodzą Michaela Sakaszwili
opanowuje parlament. Prezydent podaje się do dymisji. Wydarzenia te znamy pod
nazwą Rewolucja Róż.
22 listopada
2004 – na kijowskim Majdanie Niełeżnosti oraz Chreszciatiku – głównej alei
miasta rozpoczynają się protesty po sfałszowanych przez władze wyborach. Mimo
panującego chłodu powstaje miasteczko namiotowe. Protestujący są bardzo
zdeterminowani. Część milicji deklaruje neutralność lub otwarcie opowiada się
po stronie narodu. Protesty doprowadzają do unieważnienia drugiej tury wyborów
prezydenckich i rozpisania dogrywki, którą wygrywa Wiktor Juszczenko. Ten
kluczowy moment rozgrywający się w czasie naszych świąt bożego narodzenia mam
okazję obserwować osobiście.
To moja relacja:
I wreszcie
21 listopad 2013 – po ogłoszeniu przez władze ukraińskie zamiaru niepodpisania
umowy stowarzyszeniowej z UE znany dziennikarz Mustafa Nayem pisze na facebooku
– „chodźmy na Majdan”. Rozpoczynają się protesty, które dziś znamy jako
Rewolucja Godności. Niepodpisanie umowy z UE było jednak jedynie katalizatorem
protestów. Chęć protestów narastała od dawna przez złodziejsko – korupcyjny system
rozbudowany przez ekipę Janukowycza do niewyobrażalnych rozmiarów. W styczniu
padają pierwsi zabici. W lutym dochodzi do masakry.
Następuje przesilenie, Janukowycz
ucieka. Rewolucja zwycięża ale ogromnym kosztem.
fot. internet
Zdjęcia które zrobiłem będąc wtedy na Majdanie:
Garść wspomnień:
Tak więc
zaskakująco daty 21 – 22 listopad się łączą.
Zobaczcie
koniecznie także film dokumentalny m.in. o tych wydarzeniach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz