poniedziałek, 24 grudnia 2018

Międzymorze


Zmęczyłem wreszcie „Międzymorze” Ziemowita Szczerka. Zmęczyłem nie dlatego aby było nudne lub źle się czytało, po prostu nie było za cholerę kiedy.
Autor jeździ po tytułowym międzymorzu i przygląda mu się. Przygląda się urbanistyce i ludziom. Znajdziecie tam wiele ciekawych spostrzeżeń ale także sporo „mielenia” o niczym. Szczerek przemierza naszą część Europy od Adriatyku po Morze Bałtyckie, zahaczając na koniec jeszcze o Petersburg i Moskwę.
Książka jest „nierówna”. Początek jest bardzo dobry, środek już taki sobie a końcówka podsumowuje nas, Polaków. I ta końcówka jest bardzo dobra.
Po przeczytaniu tej książki jedno jest pewne: nie jesteśmy „zachodem” i sporo nas mentalnie od niego oddziela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz