środa, 9 lipca 2014

Nowy Artur Rojek


Od kilku dni chodzi za mną nowy kawałek z solowej płyty Artura Rojka. Kawałek nazywa się „Syreny”. Jest zajebisty.
https://www.youtube.com/watch?v=Zcf9Wu3sy3s


Chciało by się powiedzieć że oto mamy nowy zajebisty kawałek Myslovitz! Ale to nie Myslovitz tylko samodzielny Artur Rojek. Zdawało się, że rozstanie z zespołem nie wyjdzie na dobre ani grupie ani soliście. A jednak. Grupa jakiś czas temu nagrała świetny kawałek "Trzy sny o tym samym"

a teraz Rojek wypuścił płytę z takim kawałkiem! I dobrze i niech się kręci!

To tyle refleksji na temat polskiej muzyki z twierdzy Nariala z widokiem na Tbilisi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz