Podjeżdżamy do końca drogi we wsi, potem zostaje wspinaczka w górę. Zaczepia nas miejscowy starszy pan radząc nam abyśmy wyszli do góry właśnie tędy a zeszli dookoła drugą stroną. Opowiada też, że najlepszy czas wbiegania do zamku mieli jak do tej pory polscy żołnierze, którzy przyjechali tu kiedyś na trening biegowy.
Wchodzimy. Przy ruinach zastajemy pracowników budowlanych prowadzących konserwację. Jeden z nich, dobrą polszczyzną opowiada nam o przeprowadzonych pracach.
Zamek powstał w XIII wieku i miał za zadanie zabezpieczać szlak handlowy z Węgier do Polski. Wielokrotnie zmieniał właścicieli oraz namiestników, m.in. przez jakiś czas był we władaniu słynnego rody Rakoczych. Zburzyły go wojska cesarskie w 1684 roku po jego zdobyciu.
Obecnie malownicze ruiny, z których roztacza się wspaniały widok na okolicę.
Jeżeli wybieracie się samochodem w Beskid Niski to mogę wam zaproponować wypad na kawę do pięknego Bardejova
a po drodze zwiedzenie tych właśnie ruin zamku. To bardzo blisko i po drodze gdy przekroczycie granicę w Koniecznej lub Ożennej.
Zdjęcia pochodzą z jesieni 2021.
Wspaniała propozycja - wypad na kawę z lodami do Bardejova i powrót do Jasła lub Krosna przez Ożenną
OdpowiedzUsuń