Wyłowiłem ich od razu w zatłoczonym autobusie z
Czerniowców do Kamieńca Podolskiego. Jeden ok. 28 lat, drugi po 30tce. Po
cywilnemu ale z jakimiś pojedynczymi elementami umundurowania. Żołnierze
wracający ze strefy ATO. Dość głośno rozmawiali więc trudno było na nich nie
zwrócić uwagi. Do tego sporo rozumiem po ukraińsku. Leciały więc wspomnienia,
nazwy i numery brygad i batalionów, wyszukiwanie wspólnych znajomych w swoich
jednostkach i w innych oddziałach. Młodszy miał ślady po ranach na ręce ale na
szczęście był cały. Wysiedli gdzieś po drodze, najpierw jeden potem drugi. Im
na szczęście udało się tym razem wrócić do swoich rodzin, do swoich domów.
Jednak nie wszystkim się udaje, na wschodzie codziennie giną ukraińscy
żołnierze. Cmentarz wojskowy na Łyczakowie we Lwowie (sąsiadujący z naszym
Cmentarzem Orląt), coraz bardziej się zapełnia…
Posłuchajcie pięknej piosenki grupy Enej dedykowanej
poległym…
Lwów, Cmentarz Łyczakowski
Kijów - Andiyewskij Uzwiz. Polegli w strefie ATO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz