Już dawno
przestałem jakoś specjalnie przeżywać lot samolotem ;-) latam zwykle kilka razy
w roku i obecnie zwykle wybieram miejsce od przejścia bo to zawsze łatwiej do
toalety czy też coś zamówić. Ale jednak nieraz moje miejsce wypadnie przy
oknie. Gdy cos widać to jednak lubię zrobić fajną fotkę, czasem nie mogę się
powstrzymać. A Wy? ;-)
To był niezapomniany rok i niezapomniana wyprawa. 2008 - pierwszy raz lecimy do Gruzji. Tu jeszcze nad Kaukazem, bez omijania, prostą drogą.
fot. R.S.
fot. R.S.
fot. R.S.
A tu już dolatujemy do Tbilisi
fot. R.S.
fot. R.S.
Wiele razy leciałem do Kijowa, czy to z Krakowa czy z Tbilisi, czy z Warszawy czy też z Katowic. Moment gdy schodzi do lądowania na Borispolu i widać rozlewiska Dniepru jest genialny!
Kilka razy zdarzyło mi się lecieć do Tbilisi przez Monachium
https://www.youtube.com/watch?v=7MWyrtosnds
Choć jednak najczęściej latam chyba na trasie do Kutaisi. Z różnych lotnisk
Jedną z ciekawszych tras na jakich leciałem był przelot z Sarajewa do Tbilisi. Przez Istambuł oczywiście
Miałem też to szczęście aby załapać się na lot osławionymi liniami OLT Express do Gdańska
Absolutnie najbardziej jednak podobały mi się widoki z lotu do Lizbony
https://zewszystkichstron.blogspot.com/2018/03/portugalia-po-raz-pierwszy.html
Lot do Warszawy w pewną bardzo mroźną zimę. Szybkie spotkanie i powrót
Najważniejsze jednak aby milo spędzić ten czas w samolocie ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz