sobota, 17 lutego 2018

300

Jak to się dzieje, że w historii przy okazji różnych dramatycznych bitew przewija się ciągle ta magiczna liczba 300 bohaterskich obrońców?
Historię 300 Spartan znacie ze szkoły i filmu, więc nie będę się rozwodził.
Gruzińska historia 300 Aragveli cofa nas do najazdu perskiego na Gruzję w 1795 roku. Wtedy to po raz ostatni (choć nie pierwszy) Tbilisi zostało prawie zrównane z ziemią. Po przegranej bitwie pod Krtsanisi resztki wojsk gruzińskich wraz z królem Herakliuszem II musiały się wycofać aby nie ulec całkowitej zagładzie. Ich odwrót osłaniało wspomnianych 300 Aragveli – bitnych kaukaskich górali, uważanych za świetnych żołnierzy. Wstrzymali na pewien czas postęp wojsk perskich, umożliwiając bezpieczną ewakuację króla i resztek wojsk gruzińskich, jednak wszyscy bohatersko zginęli. Kościół gruziński czci ich obecnie jako świętych. Jadąc Gruzińską Drogą Wojenną przy zaporze na rzece Aragvi (Aragvi – Aragvele – mieszkańcy doliny rzeki Aragvi), stoi ich pomnik.
Historia wojny polsko – bolszewickiej z 1920 roku także zawiera tragiczny epizod gdzie przewija się motyw 300 obrońców. W bitwie pod Zadwórzem polscy żołnierze a przede wszystkim ochotnicy stawili czoła o wiele liczniejszym oddziałom armii konnej Budionnego. Obrońców było konkretnie 330 z czego zginęło 318. Gdy zabrakło amunicji poszli na bagnety. Ocalałych Rosjanie rozsiekali, oficerowie zaś popełnili samobójstwo. Ale zatrzymali bolszewików uniemożliwiając im zajęcie z marszu Lwowa co miałoby tragiczne konsekwencje zarówno dla miasta jak też dla obrony naszego państwa. Zadwórze znajduje się niedaleko od Lwowa przy linii kolejowej Lwów – Tarnopol. Jest tam usypany kurhan oraz groby obrońców. 







I kolejna historia gdzie 300 obrońców stanęło do nierównej walki ze znacznie liczniejszymi siłami. Bitwa pod Krutami stoczona 30 stycznia 1918 roku między w większości niedoświadczonymi ukraińskimi studentami a bolszewicką armią. Gdy skończyła się amunicja ruszyli na bagnety. Wziętych do niewoli bolszewicy rozstrzelali. Bitwa ta jest obecnie symbolem patriotyzmu i poświecenia za niepodległą Ukrainę. Obecnie powstaje historyczno - fabularny film o tych wydarzeniach, ma być gotowy w tym roku. 

Myślę że w światowej historii znalazłoby się jeszcze kilka podobnych przykładów…