czwartek, 23 listopada 2017

Sighişoara

Wracam często do myślami do Rumunii, zwłaszcza, że nie wiem kiedy ponownie uda mi się do niej fizycznie wrócić. Takich urokliwych miejsc, do których chętnie bym wrócił jest wiele w tym kraju, wiele jest też wspaniałych miejsc, w których jeszcze nie byłem. A dla mnie takim szczególnym miejscem jest Sighişoara . To niewielkie miasto z urokliwą starówką naprawdę robi wrażenie. Wspaniała wieża zegarowa, urocze uliczki z zaułkami, mury obronne, to wszystko tworzy wspaniały klimat tego miejsca. 

























Gdy jeszcze wdrapiemy się na górę schodami uczniowskimi do tzw. górnego kościoła będziemy mogli podziwiać wspaniałą panoramę tego siedmiogrodzkiego miasta. 



Dla tropicieli historii oraz baśni i legend Sighişoara  to także nie lada gratka –  tu urodził się Vlad Tepes zwany też Palownikiem, syn Vlada Diabła (przeurocza rodzinka, prawda?) – będący jakoby pierwowzorem hrabiego Drakuli. 



A gdy już zmęczymy się zwiedzaniem to koniecznie zasiądźmy w jakiejś fajnej tutejszej knajpce aby posilić się lokalnym mititei i ugasić pragnienie miejscowym piwem.

Rumunia jest całkiem blisko.  








1 komentarz:

  1. Jak tylko zobaczyłam zdjęcia, pomyślałam, że to Transylwania. Zerknęłam do wujka Google i proszę :) To magiczna kraina Rumunii :)

    OdpowiedzUsuń