czwartek, 16 października 2014

Borne Sulinowo


Wytoczyłem się z moim wielkim plecakiem z marszrutki Tbilisi – Kutaisi na avtovagzale w tym ostatnim, koło Mc Donalda. Od razu podszedł jeden z taksówkarzy z pytaniem czy nie trzeba taxi. Nie było się nad czym zastanawiać – do hostelu miałem kawał drogi. Dogadałem cenę i jedziemy. Pada sakramentalne pytanie: - ot kuda? Mówię, że z Polski. A to ja tam służyłem w wojsku przez dwa lata! – ucieszył się kierowca, w Borne Sulinowie! I często jeździłem do Szczecinka.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Borne_Sulinowo


Tak się składa, że w marcu tego roku siedziałem przez tydzień w Bornem robiąc pewną fuszkę dla kolegi. Fajne i ciekawe miejsce. Duża część budynków została zagospodarowana przez polskie władze i osadników po odejściu Armii Czerwonej, miasteczko jest zadbane, monitorowane a jedynie część budynków stoi opuszczona. Żal, że niszczeje kasyno oficerskie ale może znajdzie się inwestor, który coś tam zrobi. Borne Sulinowo to trochę inny świat, otoczone lasami i jeziorami (w gminie jest ich tam ponad pięćdziesiąt) faktycznie było idealnym miejsce na tajne miasto, którego za komuny nie było na polskich mapach, oficjalnie nie istniało. Do tego dawne pobliskie poligony na których ćwiczyli najpierw Niemcy, potem Rosjanie, teraz zarządzane przez Lasy Państwowe choć kilka kilometrów dalej nadal ćwiczyło nasze lotnictwo. 

https://www.youtube.com/watch?v=wqNztHy7-Ew
https://www.youtube.com/watch?v=yg3bWDtY7iA


Ciekawe miejsce, fajne na wypoczynek, wycieczki rowerowe, eksplorację. Mam nadzieję że będę miał jeszcze kiedyś okazję tam wrócić.
Zobaczcie trochę zdjęć:



















1 komentarz:

  1. Okolice Czarnej niedaleko Tarnowa:
    http://zewszystkichstron.blogspot.com/2015/09/radziecka-baza-koo-tarnowa.html?showComment=1443022846107#c1323036688393348618

    OdpowiedzUsuń