Ch…,
dupa i kamieni kupa
Przez weekend wyglądało, że rozpęta się piekło, że
zaraz upadnie rząd, parlament i wszyscy święci.
Przeczytałem wreszcie najnowszą publikację „Wprost” i
w sumie to nie padłem z wrażenia. To, że dwóch polityków spotyka się w
restauracji i dyskutuje w niewybredny sposób to jeszcze nic złego. Czy
próbowali/złamali prawo, konstytucję, niech się wypowiedzą prawnicy i
konstytucjonaliści. Nie jestem zwolennikiem P.O. Tuska od dawna określałem
epitetem będącymi kompilacją koloru włosów i pewnej charakterystycznej tylko
dla mężczyzn części ciała. Sienkiewicz jest beznadziejnym ministrem SW co mnie
trochę dziwi bo wywodzi się z Ośrodka Studiów Wschodnich, który bardzo szanuję.
Ale z jednym się z nim zgodzę: powrót PIS-u do władzy jest zagrożeniem dla
naszego kraju. Nie potrzebny nam rząd kato – talibów. Panowie nie załatwiali
przy tym jakichś prywatnych spraw dla siebie, tylko, w swoim mniemaniu, pochylali
się nad losami kraju. Jak napisałem wcześniej – czy złamali prawo, niech się
wypowiedzą prawnicy.
Istotniejszą sprawą od treści rozmów jest problem
kto zainstalował urządzenia rejestrujące rozmowy w saloniku VIP warszawskiej
restauracji. Czy zrobiły to nasze służby? Strzeliły by sobie w stopę – były by
przez to totalnie niewiarygodne i powinny zostać rozgonione. Służby mają
chronić demokrację i funkcjonariuszy państwa a nie przygotowywać zamach stanu!
Byli f-sze? Może. Mafia? Obce służby specjalne? Całkiem prawdopodobne.
Zwłaszcza te zainteresowane kompromitacją Polski, osłabieniem jej pozycji i
wiarygodności, obaleniem niewygodnego rządu. Ten wątek można by jeszcze
rozwijać ale poczekajmy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz